Kryzys 25-latków

Kryzys 25-latków

Kryzys (nie tylko) wieku średniego

Kryzys wieku średniego to temat często poruszany w różnorakich mediach – psychologowie prześcigają się w konstruowaniu nowych metod terapii, a reklamy telewizyjne proponują coraz to nowe suplementy diety mające pomóc w przetrwaniu tego trudnego okresu. Takiej uwagi nie poświęca się jednak analogicznemu zjawisku, które przez wiele osób definiowane jest jako sytuacja o wiele trudniejsza niż kryzys wieku średniego – mowa tu o quarterlife crisis ,czyli kryzysie pojawiającym się ok. 25 roku życia. To czas, w którym pokolenie dwudziestolatków dzieli się na dwie zasadnicze grupy: tych ze stabilną pracą, w poważnych związkach czy może nawet zakładających już własne rodziny oraz tych, którzy wciąż nie potrafią stwierdzić, co chcieliby w życiu robić i jakie cele są dla nich priorytetowe.

Jak rozpoznać quarterlife crisis?

Symptomy tego zjawiska, podobnie jak pozostałe problemy dotykające podłoża psychicznego, dość ciężko rozpoznać; pojawiające się negatywne odczucia często wrzucamy do jednego worka o nazwie stres czy też przemęczenie i nie próbujemy dociec z jakiego powodu pojawiają się w naszych głowach pejoratywne myśli.

Niska samoocena, wahania nastroju i przewlekły smutek to na pewno jedne z wielu możliwych objawów takiego kryzysu. Jeżeli oprócz tego pojawia się strach przed tym, co przyniesie przyszłość (najczęściej związany jest z brakiem planów na dalsze życie, a także brakiem poczucia bezpieczeństwa), wszystko wskazuje na to, że przechodzimy właśnie kryzys 25-latka. Bezradność, zerowa satysfakcja z dotychczasowej pracy czy studiów, a nawet niechęć do uczestniczenia w rutynowych działaniach życia codziennego, to kolejne elementy składające się na quaterlife crisis, który przyjmuje formę martwego punktu obniżającego jakość naszego życia.

Walka o przetrwanie

Wyjście z takiego kryzysu jest z pewnością trudne, ale nie niemożliwe. Uporządkowanie naszego życia to rzecz pracochłonna, ale konieczna – jeżeli więc doświadczamy już quaterlife crisis, warto wykorzystać go jako cenną lekcję wiodącą ku lepszemu, a może nawet wymarzonemu życiu. Podstawą działania będzie wyznaczenie sobie konkretnego celu; na początek mogą to być plany na najbliższy tydzień czy miesiąc, niekoniecznie na następny rok. Dzięki realizacji mniejszych zadań, łatwiej będzie potem przejść do tych bardziej skomplikowanych; to dlatego tak ważne jest regularne działanie, gdyż właśnie dzięki niemu będziemy w stanie wyeliminować z życia bezbarwne dni w całości spędzone na oglądaniu seriali czy też analizowaniu beznadziejności obecnej sytuacji. W takim procesie niezwykle istotne będzie również wsparcie rodziny lub przyjaciół, bowiem w chwilach załamania będziemy zwracać się właśnie do nich – nie warto więc izolować się od społeczeństwa, nawet jeśli w obecnej sytuacji nie mamy ochoty utrzymywać bliskich relacji z ludźmi. Ostatni, ale najważniejszy element w walce z kryzysem dwudziestolatka, to wytrwałość – porażki wciąż będą pojawiać się na naszej drodze, jednak nie mogą być powodem dla którego zdecydujemy się z niej zboczyć.