Zawód socjoterapeuty (a także m.in. trenera interpersonalnego) cieszy się z roku na rok coraz większą popularnością. Wynika to z wielu różnorodnych względów. Przede wszystkim jest bardzo duże zapotrzebowanie na usługi socjoterapeutów, choćby z uwagi na większą świadomość społeczną odnośnie do problemów, którymi taki specjalista się zajmuje. Dostępne jest też więcej zasobów związanych z rozpoczęciem i prowadzeniem działań w tym zawodzie, a więc osoby nim zainteresowane mogą łatwiej ustalić, czy rzeczywiście jest to dobra opcja dla nich.
Oczywiście, nie wystarczy powiedzieć, że chce się być socjoterapeutą, aby nim zostać. Żeby móc otrzymać certyfikat Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, trzeba najpierw ukończyć specjalny kurs. Jak on wygląda? Sprawdź!
Kurs na socjoterapeutę powinien łączyć treści merytoryczne i praktykę
Kurs na socjoterapeutę to nie coś, co zajmuje jedno popołudnie. Socjoterapeuci mają ogromną odpowiedzialność wobec swoich klientów, aby dostarczać im profesjonalną, rzetelną pomoc, zgodną z przyjętymi przez branżę standardami. W związku z tym rzeczony kurs trwa dłużej niż wiele osób mogłoby się spodziewać.
Polskie Towarzystwo Psychologiczne wymaga, aby kurs trwał minimum 200 godzin, żeby jego kursanci mogli później starać się o certyfikat. Najlepsze kursy, takie jak https://ppit.pl/oferta/szkola-trenerow-treningu-psychologicznego-i-socjoterapii/, trwają jednak nawet kilkadziesiąt godzin dłużej, a do tego składa się na nie zarówno porządna dawka zajęć merytorycznych, jak i praktycznych.
Dzięki temu absolwenci posiadają nie tylko wiedzę, ale realne, przetestowane umiejętności, które pozwolą im w przyszłości na skuteczną pracę z klientami. Czerpanie wiedzy od certyfikowanych, doświadczonych ekspertów pozwala na rozpoczęcie swojej kariery od efektywnych działań, bez konieczności funkcjonowania na zasadzie prób i błędów.
Zajęcia są skonstruowane w sposób przyjazny osobom pracującym
Wiele osób zainteresowanych otrzymaniem certyfikatu socjoterapeuty i podniesieniem swoich kompetencji z zakresu socjoterapii pracuje na pełen etat, do tego często w takich zawodach, jak opiekun, wychowawca czy nauczyciel, które są powiązane z tematyką kursu.
Plan zajęć konstruowany jest w związku z tym w taki sposób, aby był przyjazny dla osób pracujących. Oznacza to, że większość zjazdów odbywa się jedynie w weekendy, a więc można rozłożyć wspomniane 200+ godzin na dłuższy okres i bez problemu zaliczyć kurs bez problemu, z ciągłymi urlopami z pracy. Jest to więc rozwiązanie, które warto rozważyć nawet w przypadku, gdy nie posiada się dużej ilości czasu.