Która matka nie chciałaby wychować swojego dziecka na małego geniusza? Która nie wierzy w niesamowity potencjał drzemiący w jej potomku oraz w jego wyjątkowość? Która nie chciałaby zapewnić dziecku dobrobytu, życia płynącego bez trosk i zmartwień? Dlatego już przy planowaniu potomstwa dobrze jest wziąć pod uwagę wychowanie dziecka na małego geniusza! Jest to spore wyzwanie dla kochających mam, ale czego się nie robi dla sławy, pieniędzy i rozgłosu. Jako matka dwóch synów mam kilka cennych rad dla wszystkich mam, które chcą by ich potomkowie takimi małymi geniuszami się stali.
Wychowanie małego geniusza należy rozpocząć na długo przed jego narodzeniem. Przede wszystkim trzeba znaleźć partnera z odpowiednimi genami, który to przekaże owe naszemu potomkowi. Słoń nadepnął ci na ucho a marzysz o synku- gwieździe rocka, lub jeśli masz dwie lewe nogi, a chciałabyś żeby córeczka była primabaleriną? Nie ma nic prostszego jak znalezienie drugiej połówki, która będzie w owe talenty i predyspozycje obfitować. Jeśli już uda ci się zajść w ciążę z właściwym partnerem pamiętaj, aby już maleństwu w brzuchu wizualizować jego przyszłość. Jeśli syn ma być piłkarzem przez dziewięć miesięcy noś tylko strój reprezentacji Polski, a na każdy kopniak maleństwa reaguj żywym „je-szcze-je-den! je-szcze-je-den!” Córeczka ma być gwiazdą kina? Nic prostszego! Codziennie odbywaj długie seanse kinowe zaznajamiając potomkinię z twórczością Kieślowskiego, Polańskiego i Allena. Dodatkowo brzuszek może posłużyć jako podstawka na popcorn i colę.
Przez dziewięć miesięcy nie miałaś czasu aby pomyśleć o przyszłości dziecka? Nic straconego, możesz nadrobić to teraz. Małej kopii Magdy Gessler podawaj brokuły i marchewkę i zachwycaj się za każdym razem gdy dziecko spróbuje na swój sposób zmiksować ze sobą te dwa produkty. Córka ma zostać stylistką? Rozkoszuj się tym jaki piękny nadruk na białych bodziakach zrobiły jej brudne od czekolady łapki. Stylówę koniecznie sfotografuj, wrzuć na instagrama a najlepiej opatentuj ten wyjątkowy wzór.
Gdy dziecko jest nieco starsze i dość samodzielne zabieraj je tam, gdzie będzie mogło uczyć się od mistrzów. Może osiedlowy dom kultury dysponuje lekcjami fizyki kwantowej dla dwulatków? Może Fashion Week w Łodzi, Londynie czy Mediolanie da szansę na podpatrzenie umiejętności projektowania modnych ciuchów. Wyślij dziecko do reklamy, telewizji śniadaniowej lub na ściankę. Nawet jeśli jeszcze nie ma aspiracji do bycia aktorem czy wokalistą, to taki szum medialny w dzieciństwie zrobi dużo dobrego dla jego przyszłej kariery (pamiętaj jak zaczynali bracia Kaczyńscy czy Natalia Kukulska).
Wszystko to pisze matka pięciolatka, którego pasją okazała się gra na pianinie i zajęcia rytmiczne. Matka nieco sfrustrowana i zmęczona ciągłym zawożeniem delikwenta na zajęcia, ćwiczeniami w domu, prośbami i groźbami o powtórne zagranie „A-a kotki dwa” okrągłymi paluszkami. Matka, której marzeniem kiedyś było granie na skrzypcach, która z pewnych względów musiała zrezygnować z pasji i nigdy nie odkryć czy to co w niej drzemało to był talent czy tylko niesamowita chęć grania. Matka, która wspiera, cieszy się a czasami łzy wzruszenia ociera, kiedy coś z pozoru strasznie trudnego okazuje się dla jej dziecka błahostką. Matka zasypiająca za kierownicą, matka przypalająca zupę, matka z pomalowanym jednym paznokciem. Niestety dzieci trzeba wspierać, wozić, uczyć, motywować, zachęcać, pomagać. Jest szansa- jedna na milion- że zabawa przekuje się w sukces na miarę Radwańskiej, Lewandowskiego czy Kaczyńskich. A jeśli nawet nie, to jest pewność, że zrobiliśmy wszystko, aby nie zaprzepaścić talentu naszego dziecka i nawet jeśli nigdy nie będzie znanym skrzypkiem, to może kiedyś przy ognisku zagra na gitarze fajną balladę. Bo tak serio to jedyne co możesz zrobić aby wychować małego geniusza to dać mu dwie podstawowe rzeczy, które stanowią wartość samą w sobie.
44 Comments