My kobiety, jesteśmy z natury dość skrupulatne jeżeli chodzi o kwestie dbania o własny wygląd. Uwielbiamy używać kosmetyków, wklepywać balsamy, kremy na noc, nanosić na twarz peelingi, maseczki i wszelkiego rodzaju specyfiki mające zapewnić nam nieskazitelnie piękną, świetlistą i oczywiście wiecznie młodą cerę. Przemysł kosmetyczny daje nam ku temu doskonałą okazję, zarzucając produktami o nowoczesnym i innowacyjnym składzie, które spełnią nasze oczekiwania w kilka miesięcy. Wystarczy tylko kupić. Niestety w parze z modą a właściwie już manią na piękny i zdrowy wygląd idą coraz większe kolejki przed gabinetami lekarzy dermatologów. Polki borykają się z problemami skóry.
Najczęściej wymienianymi problemami w gabinecie u dermatologa są wszelkie rodzaje trądzików z atopowym zapaleniem skóry włącznie. Problem ten nie dotyczy tylko młodych kobiet w okresie burzy hormonalnej. Na trądzik chorują trzydziestolatki a i panie w wieku dojrzałym także coraz częściej borykają się z tym problemem. Bardzo często leczenie poza środkami zachowawczymi wymaga kilkutygodniowego stosowania antybiotyków a niekiedy także i sterydów. A trądzik ma tendencje do nawrotu, więc jeżeli raz się pojawi, to możemy być pewne, że wróci.
Ale czemu się pojawił?
Przyczyn trądziku może być naprawdę wiele. Zaburzenia hormonalne, zatkane pory, zanieczyszczenia w powietrzu, uczulenie na tkaniny i niewłaściwa higiena skóry twarzy. Są to powody oczywiste, które każda kobieta akceptuje i jest świadoma ryzyka. Jednak coraz częściej zdarza się, że przyczyną problemów bywają stosowane kosmetyki. Ale przecież umiejętnie dobieram kosmetyki, kupuję tylko te z najwyższej półki, stosuję je regularnie i wklepuję krem tak, jak nakazał producent.
Nadmiar jeszcze nikomu nie pomógł.
Okazuje się, że kobiety kupują zbyt dużo kosmetyków pielęgnacyjnych, bardzo często są to zakupy przypadkowe, bez uprzedniej lektury składu na opakowaniu a już prawie zawsze bez dostatecznej wiedzy na temat tego, jak określone substancje mogą wpłynąć na skórę. Połowa kobiet nie jest w stanie określić jednoznacznie jaki typ cery posiada, a jest to przecież kwestia kluczowa, jeżeli chodzi o właściwy dobór kosmetyków pielęgnacyjnych. Bardzo często więc zdarza się, że używamy jednocześnie kosmetyków, których działanie wyklucza się wzajemnie. Nadmiernie wysuszona i tak już sucha skóra zaczyna produkować wzmożone ilości łoju zatykając pory i powodując trądzik. Podobnie z cerą wrażliwą, która zostanie potraktowana gruboziarnistym peelingiem z kwasami. Skutki są opłakane.
Ostatnimi czasy kosmetolodzy zalecają powrót do źródeł i korzystanie z kosmetyków opartych na naturalnych środkach, najlepiej takich, które możemy samodzielnie przygotować sobie w domu. Do pielęgnacji skóry poleca się produkty takie, jak olejek rycynowy, żółtko jaja kurzego, ogórka, oliwy z oliwek, olejki eteryczne, boraks, sodę oczyszczoną i wiele innych substancji o dobrym i bezpiecznym działaniu. Przyczyną schorzeń skóry okazuje się być nadmiar środków chemicznych, często o agresywnym działaniu, które zamiast pomóc uczulają skórę i powodują problemy z cerą. Warto więc zastanowić się nad naturalnymi zamiennikami drogich kosmetyków od znanych producentów.